Dział QRP – MK QTC 02/2003

 

Technika pracy małą mocą

Znamy już “QRP - bandplan”, a więc naszą przygodę z małymi mocami rozpocznijmy od nasłuchów i zapoznania się ze swoistymi obyczajami, jakie panują wśród krótkofalowców spod znaku QRP. Sygnały stacji z reguły są bardzo słabe, ale czytelne. Czasami zdarza się stacja z niezbyt pięknym tonem, a już na pewno dokuczliwe staje się QSB. Zwykle stacje pracują dosyć wolnym tempem, co jest nie bez znaczenia dla tych, którzy telegrafię znają słabo lub dawno nie pracowali na CW. Wywołanie stacji w większości wypadków zawiera znak łamany przez QRP, co w swoim czasie wzbudziło długą dyskusję w krótkofalarskich mediach o legalności używania takiego znaku wywoławczego. Polskie przepisy dopuszczają jak wiadomo znaki “łamane” przez m, mm, am, a, p oraz numer okręgu. Myślę jednak, że w tym przypadku URTiP przymknie oko na tak jawną sygnalizację dobrych zamiarów....

Kiedyś, w początkach działalności krótkofalarskiej, wielu z nas przechodziło staż nasłuchowy ( nawet obowiązkowo) i wynikały z tego same korzyści. I tu jest podobnie. Stacje QRP stosują swoistą metodę wymiany korespondencji. Nie zdarza się łączność typu – GD UR 5NN 73-. Podczas łączności mała mocą, poza standardowymi danymi (name, QTH) do dobrego obyczaju należy podanie parametrów swojego urządzenia, a więc mocy, producenta lub “home brew” oraz stosowanej anteny. Często podczas QSO przeprowadzane są próby antenowe, a także zmniejszanie mocy do granic słyszalności. Podawane raporty faktycznie odzwierciedlają czytelność, siłę sygnału i ton. Do rzadkości należy uzyskanie RST 599, a znacznie częściej do logu wpisywać będziemy 559 lub 429. Każdą łączność z reguły kończy specyficzne pozdrowienie czyli 72 ! Do obowiązku każdego QRP-iarza należy naturalnie wysłanie karty QSL uzupełnionej o wrażenia i komentarze z przeprowadzonej łączności. Na pasmach słychać bardzo dużo stacji QRP, szczególnie na 7-ce i 14-tce. Także pasmo 80m cieszy się uznaniem stacji QRP, z reguły w godzinach wieczornych i porannych.

 

Łączności QRP poza umownymi segmentami pasm przeprowadza się według następujących sprawdzonych zasad:

 

 

Twoja pierwsza łączność QRP

Jest kilka możliwości przejścia do historii” zaliczając nasze pierwsze QSO małą mocą.

Krótkofalowcy bez specjalnego zacięcia konstruktorskiego mogą po prostu zredukować moc swojego transceiver’a do wartości 5 watów (jak w tabeli w numerze styczniowym) i spróbować swoich sił w segmencie QRP pasma 40m lub 20m. Na tych częstotliwościach panuje z reguły największy ruch w eterze. Mogą także spróbować swych sił na popularnej osiemdziesiątce, niekoniecznie na telegrafii. Latem ubiegłego roku mocą około 3 watów po godzinie 18-tej UTC dowoływałem się praktycznie do każdej polskiej stacji na SSB.

Dla “contestmen’ów” polecam sprawdzenie się podczas zawodów o światowym zasięgu. Wtedy jednak należy zapomnieć o “CQ TEST” i wysokich wskaźnikach liczby QSO na godzinę. Najbliższa okazja to ARRL CW już w tym miesiącu (15/16 luty). W ubiegłym roku ścigałem się w tych zawodach z Tomkiem SP6AYP zupełnie o tym nie wiedząc. Obaj zrobiliśmy dużo jak na QRP łączności ze stacjami W/VE i zajęliśmy bardzo dobre miejsca w świecie w kategorii SOAB QRP. Tomek pokonał mnie o przysłowiowy włos. Jak potem liczyliśmy, była to różnica tylko 6 QSO. Udział w jakichkolwiek zawodach jest dla stacji QRP wielką szansą na sprawdzenie możliwości pracy małą mocą, używając prostych anten. Dawno temu, gdzieś na początku lat 80-tych, gdy nie znałem jeszcze smaku QRP, przyszło mi do głowy, aby w zawodach CQWW DX zrobić kilka łączności najmniejszą mocą do jakiej mogłem zredukować swój nadajnik. Jak dziś pamiętam swoje zaskoczenie, gdy mocą około 2 watów bez problemu dowołałem się kilku “wujców” na 28 MHz. Jednym z nich była znana contestman’om stacja klubowa W3LPL.

Najambitniejsi podejdą do sprawy prestiżowo i z pewnością bez problemu zmontują prosty nadajnik QRP na pasmo 80m i spróbują swoich sił, chociażby podczas poniedziałkowych skedów u kolegi Ziemowita SP6GB. Nietrudno wyobrazić sobie radość po takiej łączności. Kto teraz projektuje i montuje takie proste kilkuwatowe nadajniki? Jeśli brak nam czasu i elementów, to zajrzyjmy do rubryki z ogłoszeniami w tym numerze.....W marcowym MK QTC zaczniemy się powoli przygotowywać do sezonu działkowo-wycieczkowego. Zapoznamy się wtedy z przykładami prostych weekend’owych konstrukcji do samodzielnego wykonania.

W końcu znajdą się może i tacy, którzy uruchomią zakurzone konstrukcje sprzed lat lub włączą zapomnianą w piwnicy zabytkową RBM-kę. To musza być dopiero przeżycia....

 

Poznajmy się

Ilu jest krótkofalowców w SP, którzy pracują małą mocą (wyłącznie lub przy okazji)?

Chętnie poznałbym odpowiedź na to pytanie!

 

Aby tak się stało zapraszam do “ujawnienia się” na mój adres elektroniczny sp5ddj@wa.home.pl lub pocztowy – Puszczyka 10 m 34, 02-785 Warszawa. Mogła by powstać lista krótkofalowców SP, którzy są zwolennikami pracy QRP (nawet sporadycznie). Na pewno odpiszę na każdy list. Skoro już o korespondencji to kilku QRP-iarzy już napisało do mnie bardzo miłe listy. Byli to : SP2BCD, SP3BOL, SP6GB, SP6LV, SP9-06032. Jeśli ktokolwiek chciałby uzyskać poradę QRP lub podzielić się swoimi osiągnięciami – zapraszam serdecznie !!