Dział QRP – MK QTC 05/2003

SP5DDJ@wa.home.pl

Szykujemy się do sezonu.........

Wiosna i dobra pogoda zachęcają do pracy terenowej QRP. Wielu z nas, nie tylko miłośników pracy małą mocą, mają już pierwsze wyjazdy (długi weekend majowy) za sobą. Ale przed nami całe lato, a więc i urlopy. Warto więc zainteresować się przygotowaniem sprzętu do tych wyjazdów. Po pierwsze czeka nas wybór anteny do pracy terenowej, warto też zmontować sobie prostą skrzynkę antenową. O tym wszystkim poniżej.

Anteny do pracy portable QRP ( część I )

Prostą i jednocześnie dosyć skuteczną anteną jest zwykły kawałek drutu, naturalnie odpowiedniej długości czyli “longwire”. Tego typu anteny charakteryzują się impedancją znacznie wyższą niż standardowe 50 omów naszych nadajników i transceiver’ów. Stąd konieczność dopasowania takiego kawałka drutu poprzez skrzynkę antenową (o czym dalej...). Klasyczny “longwire” to odcinek drutu o długości, będącej wielokrotnością ćwiartek/połówek/całych długości fali. Ze względu na swoje rozmiary, na niższych pasmach stosuje się anteny całofalowe (80m, 40m i 20m), na wyższych pasmach wykorzystując wielokrotność długości fali co daje pewien niewielki zysk kierunkowy w osi podłużnej anteny. Aby więcej nie teoretyzować, proponuję zapoznać się z tabelą pomiarową, która powstała zeszłego lata podczas mojej pracy terenowej. Wyniki eksperymentów były bardzo pouczające. W każdym z przypadków dosyć krótki LW zrobiony był z linki w izolacji PCV o przekroju 3mm2. Antena zawieszona była około 3 – 4 metrów nad ziemią. Konieczne uziemienie, to zakopana stara ćwierćcalowa rura hydrauliczna, których pełno na działkach. Nie zaszkodzi do rury wlać trochę wody (tak radzili mi znawcy tematu). Jeśli nie jest możliwe zrobienie uziemienia, należy zastosować dwie - trzy przeciwwagi z takiej samej linki lub drutu o długości co najmniej 1 fali najdłuższego pasma.

Pasmo

Long wire 20m

Long wire 10m

Longwire 5m

80m

dobra

dobra

zła

40m

dobra

dobra

zła

30m

dobra

dobra

dobra

20m

zła

dobra

dobra

15m

zła

dobra

zła

Okazało się, że z krótkich anten LW najbardziej uniwersalna jest antena o długości 10m. Ma to swój ogromny plus, gdyż w sumie mamy niewielki bagaż ze sprzętem. Ponadto łatwo znaleźć będzie odpowiednią przestrzeń do zwieszenia.

Drugą, prostą w wykonaniu i “uniwersalną” anteną jest Windom, a więc niesymetryczny dipol zasilany pojedynczym drutem lub linką. Wykonanie takiej anteny jest nieskomplikowane i ogranicza się do odmierzenia 21,5m linki lub drutu, oznaczenia miejsca odległego od jednego z końców w 1/3 długości, a więc około 7m i dołączenie w tym miejscu linki zasilającej. Antena w tej wersji wymaga zastosowania prostej skrzynki antenowej. Pracuje bardzo skutecznie w pasmach 40m, 30m, 20m i 15m. Część zasilająca także promieniuje, a więc mamy “odrobinę GP”.

Mój Windom, na którym “sięgnąłem” Szkocji mocą 100mW na 14MHz rozwieszony był na wysokości 4 metrów pomiędzy sosnami, a część pionowa miała około 7m.

Prosta “skrzynka antenowa”

Dopasowanie do anteny podczas pracy QRP ma podstawowe znaczenie. Każda utracona moc w niedopasowaniu może sprawić, że nie nawiążemy żadnej łączności, bądź będziemy “męczyć” każde QSO. Poniżej przedstawiony jest schemat wypróbowanej skrzynki antenowej z prostym wskaźnikiem dostrojenia do anteny. Istotnym szczegółem tego “mini ATU” jest kondensator zmienny, którego ośka musi być izolowana od masy, albo zastosujemy obudowę z plastiku.

Cewkę nawijamy na rdzeniu toroidalnym o małej przenikalności ( Al.= 40-50 ) lub na korpusie kalitowym z demontażu. Ilość zwoju zależy od ilości pasm, na których skrzynka ma pracować. W moim wykonaniu ( i z rdzeniem toroidalnym i powietrznym ) nawinąłem 60 zwojów drutem 0.4mm, robiąc odczepy co 5 zwojów. Przełącznik 12-to pozycyjny jest łatwy do nabycia. Jako kondensatora użyłem agregatu takiego, jaki był pod ręką. Jego pojemność powinna być minimum 100pF, aby znaleźć właściwe L i C. Zasadniczym elementem jest podwójny przełącznik, który umożliwia dopasowanie do anten drutowych w zależności od wielokrotności 1 fali lub 1 fali. Diody D powinny być germanowe, a dioda LED, to ta z grupy jasno świecących o małym poborze prądu.

Strojenie anteny jest bardzo proste i w kolejności polega na wstępnym ustawieniu przełącznika cewki na największą siłę sygnału lub największy poziom szumów i następnie dostrajaniu kondensatorem na maksymalne świecenie diody.

Na koniec uwaga:

NIE WOLNO WIESZAĆ ANTEN DRUTOWYCH W POBLIŻU LINII ENERGETYCZNYCH !!!

 

Skedy QRP

Wśród licznej korespondencji, którą otrzymuję od entuzjastów QRP znalazł się przemiły list od kolegi Ziemowita SP6GB, jednego z najbardziej doświadczonych polskich krótkofalowców pracujących małą mocą i to na własnoręcznie wykonanym sprzęcie!!. Dysponując mocą 3W i anteną LW 25m, kolega Ziemowit jest dobrze słyszany w SP i Eu w paśmie 80m, naturalnie na CW w segmencie QRP (okolice 3560kHz). SP6GB od dłuższego czasu prowadzi skedy QRP dla stacji polskich ( i nie tylko) w każdy pierwszy poniedziałek miesiąca na QRG 3560+/- QRM o godzinie 17 UTC w sezonie letnim. Po naszej ostatniej łączności “sked” 7 kwietnia doszliśmy wraz z SP6GB i SP3BOL do wniosku, że warto spróbować uruchomienia skedów QRP w każdy poniedziałek o 17:00 UTC, ale na specjalnych, efektywnych zasadach:

  1. Skedy prowadzić będzie na CW na częstotliwości 3558kHz - 3560kHz w każdy poniedziałek, począwszy od 5 maja 2003 kolega Ziemowit SP6GB lub w razie jego nieobecności SP3BOL, SP5DDJ lub każdy inny kolega z “branży QRP”.
  2. Głównym celem skedów jest umożliwienie wypróbowania własnej aparatury QRP, sprawdzenie anteny lub tylko przesłanie pozdrowień ( 72’’).
  3. Skedy są z założenia krótkie i polegają na odebraniu wywołania CQ QRP SP od stacji prowadzącej i zgłoszeniu się poprzez podanie swojego znaku wywoławczego/QRP.
  4. “QRP sked controller” po odebraniu zawołania poda rzetelny raport, a więc czytelność, siłę sygnału oraz (co nie bez znaczenia) ton sygnału. Możliwa też będzie krótka wymiana korespondencji.
  5. Po zakończeniu skedu zwalniamy częstotliwość “controller’a”, a ewentualne QRP QSO z innym kolegą robimy na umówionej częstotliwości.

Mamy nadzieję, że ta inicjatywa spotka się z żywym zainteresowaniem kolegów, a znaki SP i SQ łamane QRP na stałe zagoszczą w poniedziałki na 80-tce.